Alluramin feromony męskie
Alluramin
zł 169Zalety
- Przyjemny męski zapach
- Możesz go stosować ze swoimi ulubionymi perfumami
- Utrzymuje się na skórze przez 8-12 godzin po aplikacji
- Pojedyncze opakowanie starcza na około miesiąc
- Naturalne składniki gwarantują bezpieczeństwo dla skóry
Główne Składniki
- Androstadienon
- Androstenol
- Androstenon
- Androsteron
Alluramin – feromony męskie. Coraz częściej ludzie dbają o swoje ciało i wygląd. Stosują różne programy ćwiczeń, diety i suplementację, aby wyglądać jak najlepiej i przyciągać wzrok i uwagę płci przeciwnej. Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Okazuję się jednak, że nie tylko wygląd decyduje o powodzeniu.
Są osoby, które czasem nie wyróżniając się wcale wyglądem fizycznym, ani nawet cechami charakteru, jakoś szczególnie pociągają płeć przeciwną i są przedmiotem szczególnego pożądania. Przez wieki zastanawiano się jaki nieznany czynnik ma na to wpływ.
Alluramin – przełom przyniosło odkrycie feromonów!
Czym dokładnie są feromony męskie Alluramin i czy naprawdę mają tak ogromny wpływ na nasz gust i wybór partnerów? Są to substancje chemiczne, które występują w postaci lotnej i wytwarzane są przez żywe organizmy. Ich najbardziej niesamowita cechą jest fakt, iż działają nawet na duże odległości. U niektórych gatunków zwierząt możliwa jest lokalizacja partnera z dystansu kilku kilometrów.
Przez długi okres czasu uważano, że feromony produkują jedynie zwierzęta, natomiast u ludzi mechanizm ten zaginął przed wiekami w procesie ewolucji. Na podstawie badań opublikowanych w USA w 1986 roku okazało się, że jest inaczej.
Każdy z nas nadal wytwarza tego typu związki i mają one ogromny wpływ na postrzeganie nas jako osoby mniej, lub bardziej atrakcyjnych seksualnie. Są one obecne w pocie, śluzie i innych wydzielinach. Poprzez narząd nosowo-lemieszowy pobudzają organizm odbiorcy do częściowo niekontrolowanych zachowań płciowych i społecznych.
Nie są wykrywane przez zwykły narząd powonienia, choć współcześnie w różnych kosmetykach łączy się je z pewnymi zmysłowymi zapachami. W zasadzie nie byłoby konieczne używanie dodatkowych feromonów. Jednak na skutek chemikaliów powszechnie używanych w kosmetykach (mydła, dezodoranty, kremy) oraz sposobu życia, w wielu wypadkach ich działanie jest bardzo tłumione.
Do tego dochodzi fakt, że różne osoby wytwarzają feromony o innej intensywności. Dlatego jedni są przedmiotem nieustannych westchnień, a inni pozostają niezauważeni. Przy współczesnym zaawansowaniu laboratoryjnych badań naukowych można tę sytuację zmienić na swoją korzyść. Udało się uzyskać preparaty zawierające syntetyczne ludzkie feromony.
Generalnie występują 4 podstawowe feromony:
- Androstenol – jest bardzo silnym związkiem, dlatego niektórzy wręcz nazywają go deprawatorem. Normalnie produkowany jest jedynie w okresie dojrzewania. Większy poziom wydzielania występuje u mężczyzn dominujących, którzy bardzo pociągają kobiety. Pomimo tego działa na obie płcie, w zależności od tego kto go wydziela. Jest to swego rodzaju zwornik społeczności pomagający utrzymać zwartość grup i związków.
- Androstenon – to feromon produkowany głównie przez mężczyzn. Jego duże natężenie oznacza dominację i ma na celu odstraszenie rywali. Bardzo mocno przyciąga kobiety, a działa odpychająco na innych mężczyzn.
- Androsteron – działa podobnie jak androstenon, ale bez domieszki agresywności. Oznacza raczej poczucie bezpieczeństwa i spokojnej dominacji. Jest tez katalizatorem innych feromonów i zwiększa skuteczność ich oddziaływania.
- Androstadienon – przenosi zapach, który powoduje pragnienie poznania i przyciąga uwagę. Ma wpływ na pobudzenie do czułości i intymności. Łagodzi nawet napięcie przedmiesiączkowe u odbierających go kobiet.
Wszystkie perfumy, kosmetyki i substancje, które zawierają feromony, bazują na tych czterech związkach.
Nieliczne zawierają wszystkie, a większość opiera się o jeden lub dwa z nich. Ich dobór jest zależny od przeznaczenia środka. Nieco inne kompozycje występują w kosmetykach dla mężczyzn, a inne dla kobiet. Są tez takie, które mogą stosować osoby obu płci. Spróbuję pokrótce scharakteryzować niektóre z nich.
Czytaj więcej o feromonach męskich Alluramin >>
Powiązane wpisy
skuteczność działania
10
szybkość działania
10
trwałość rezultatów
9.1
brak skutków ubocznych
10
dostępność na rynku
8.2
Feromonów Alluramin używam już od dłuższego czasu. Wypróbowałem już kilka marek tych tańszych jak i tych z górnych granic cenowych. Ich jakość plasowała się różnie i w sumie niezależnie od ceny. Jednak feromony Alluramin biją na głowę wszystkie inne które do tej pory miałem okazję używać. Są po prostu rewelacyjne. Sam nie mogłem w to uwierzyć. Panny po prostu szaleją za mną, a kumple nie mogą się nadziwić jak to jest, że ja taki w sumie niepozorny chłopak mam takie powodzenie. Może nie powinienem tego pisać, bo zaraz wszyscy się na nie rzucą i po pierwsze zabraknie ich dla mnie, a po drugie pojawi mi się konkurencja pod nosem, ale to jest tak dobry towar, że musiałem o tym napisać. Zresztą jak kilka lasek znajdzie sobie inny obiekt westchnień troche mi ulży, bo czasami naprawdę nie daję już rady 😉
skuteczność działania
9.8
szybkość działania
9.7
trwałość rezultatów
9.6
brak skutków ubocznych
9.6
dostępność na rynku
9.4
Moje małżeństwo przeżywało kryzys, żona nie widziała już we mnie atrakcyjnego mężczyzny, nasze życie erotyczne nie było już tak udane jak kiedyś, właściwie wcale już nie istniało. Nawet już ze sobą nie rozmawialiśmy. Poważnie myśleliśmy o rozstaniu. Wtedy właśnie zupełnie przez przypadek w moje ręce wpadły feromony Alluramin. Niby coś kiedyś słyszałem o tym specyfiku, ale za bardzo nie wierzyłem w te wszystkie historie na ich temat. Jednak już pierwszego dnia ich stosowania zauważyłem efekt ich działania. Najpierw koleżanki z pracy zaczęły patrzeć na mnie inaczej niż do tej pory, tylko szukały pretekstu żeby ze mną porozmawiać, zrobić mi kawę, a może herbatę. W pierwszej chwili nie skojarzyłem ich dziwnego zachowania z feromonami, jednak ich uśmiechy skierowane do mnie i ich spojrzenia jakbym był co najmniej Banderasem uświadomiły mi w czym rzecz. W drodze do domu zakupiłem kwiaty i wino, a przed wejściem do domu spryskałem się jeszcze raz feromonami. Żona tego wieczora patrzyła na mnie jak na nowego człowieka, uważnie mi się przyglądała, wypiliśmy wino w bardzo przyjaznej atmosferze i długo rozmawialiśmy. W zachowaniu żony wyraźnie było widać jaki wpływ mają na nią te feromony. Wieczór ten skończył się upojną nocą w sypialni a widmo rozwodu odeszło w zapomnienie, mam nadzieje ze na zawsze.